Paste this text into a new blog post

Follow on Bloglovin

Obserwatorzy

niedziela, 28 kwietnia 2013

Fashion Week Poland!

Dziś na blogu relacja z Fashion Weeku. Przepraszam, że dopiero teraz ale jak już wspominałam zbierałam zdjęcia od wszystkich znajomych. Jak to zwykle ze mną bywa po fakcie zdałam sobie sprawę, że nie mam żadnych swoich zdjęć na aparacie.
Dziś pokaże Wam stylizacje z piątku, bo na razie tylko z tego dnia udało mi się uzbierać więcej niż 2 zdjęcia :D Akurat w ten dzień była turbobrzydka pogoda i tylko sobie myślałam z Billi, że ''przez ten cholerny deszcz nie dojedziemy na feszyn łika'', ale na szczęście udało się. Niestety wilgoć i moje włosy zbytnio się nie lubią, więc na zdjęciach wyglądam jak wyglądam :D

Co mam na sobie?
Szarą sukienke maxi z H&M, upolowałam ją w dziale basic (który zazwyczaj omijam szerokim łukiem). Jest    to jeden z moich lepszych zakupów, pasuje naprawdę do wszystkiego. Jej cena to jedyne 39 zł!( Hahaha poprzednie zdanie zabrzmiało jak reklamy, które pisałam w podstawówce :D) Ubrałam do tego dżinsową kurteczke z sh, moje ulubione platformy z H&M, złotą torebkę z H&M oraz złoty pasek z blachy. Na głowę założyłam sobie ''coś z lwem'' jak szaleć, to szaleć.

                                                                                                Zapraszam do oglądania i komentowania!
                                                                                                                                         KISS KISS


                                                   Premiera książki Fashionable Innovations



 
                                    Ja z moją Billi meee. Ten człowiek sam wydziergał sobie kiece!

koczinki meee

DREAM TEAM 
            billiejeanstyle,mullanstylemeriwild, człowiek płci męskiej, i khat z bardzo dziwnym uśmiechem
Blogerzy, blogerki, blogereczki

                                    Teraz trochę super profesjonalnych zdjęć z telefonu!












:D




wtorek, 23 kwietnia 2013

Fashion Week SHOWROOM

Hej Kochani! Właśnie jestem w drodze powrotnej do domu. W tym roku było mi wyjątkowo ciężko pożegnać się z Łodzią.Spędziłam tam pięć bardzo intensywnych dni, w towarzystwie cudownych osób, za którymi szczerze mówiąc już tęsknie :(  Niestety nie wypalił mój plan codziennego publikowania posta, ponieważ miałam problem, aby złapać neta w moim hotelu. Także dopiero w tym tygodniu opublikuje relacje z poszczególnych dni.  Nie mam  jeszcze wszystkich zdjęć, więc dziś pokaże Wam zdjęcia z showroomów, które w porównaniu z ubiegłym rokiem były dużo lepsze. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Ja zakochałam się w 4 stoiskach:
Lana Nguyen-  niesamowicie piękne sukienki wykonane z koronek, piór i szyfonu. Nie dało się przejść obok nich obojętnie. Nie jestem zbytnią fanką takich ''romantycznych sukienek'', ale te naprwade skradły mi serce. Jeżeli będę kupować sukienkę na studniówkę, to pierwsze co zrobię wybiorę się do butiku Lany.

Maja Racka- jestem jej fanką już od dłuższego czasu . Złote łańcuchy, srebro, ćwieki i  przeźroczyste dodatki- to jest to co lubię. Nie byłabym sobą, gdybym nie zatrzymała się przy jej stoisku na dłużej, aby trochę powzdychać. Plecaczek w kształcie diamentu nie daje mi spać po nocach! Całą kolekcje poproszę!

Marthu- czyli raj dla eleganckich mężczyzn, którzy lubią wyróżniać się z tłumu. Marthu projektuje materiały i  tworzy z nich jedyne w swoim rodzaju muszki. Nie da się przejść obojętnie obok tych kolorowych  cudeniek! Muszki są dostępne również w wersji damskiej. Więcej: KLIK

Joanna Łubkowska - kolekcja z pazurem, stoisko wyróżniało się na tle innych niesamowitą konsekwencją, wszystko było ze sobą spójne. Mi najbardziej rzuciły się w oczy torebki, które na żywo wyglądały jeszcze lepiej niż na zdjęciach.